Sentymentalnie, refleksyjnie...
- MarioMotoFrajda
- 9 paź 2017
- 1 minut(y) czytania
Niezwykle bliskie memu sercu są regularne powroty do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło. Karsznice, przez niektórych zwana osadą. To mała miejscowość - dzielnica - w pobliżu Zduńskiej Woli, woj. łódzkie. To w Karsznicach mieszkała moja Babcia i Dziadek. To tutaj wychowywała się moja Mamcia. Tu właśnie spędzałem wiele miłych i radosnych chwil w dzieciństwie u Babci. To wreszcie tutaj jest mój rodzinny cmentarz, na którym spoczywają najbliżsi.
Regularnie przynajmniej raz w roku odwiedzam to miejsce na motorze, traktując każdy wyjazd jak niezbędny i bezcenny.
Comments