1. Spotkanie Grupy FB VStromPolska
- MarioMotoFrajda
- 12 maj 2018
- 1 minut(y) czytania
Jak w tytule postu... A że spotkanie miało być pierwsze to były niepewności co do miejsca, organizacji a przede wszystkim towarzystwa. Bo zdecydowana większość z prawie 40 uczestników znała się jedynie z kontaktów na Facebook'u w grupie VStromPolska. Jak się okazało już w pierwszy dzień a raczej w wieczór kiedy to wszyscy się spotkaliśmy w
ątpliwości zostały błyskawicznie rozwiane i na serio każdy był pewien, że ekipa jest w dechę i że cały weekend będzie wyjątkowy i niezapomniany. Tak też było.
Oficjalnie Spotkanie miały reprezentować same motocykle Suzuki VStrom, ale jednak ludzie górą nad maszyny. Mniej więcej 1.3 motocykli stanowiły "fałsztromki", z pozostała większość maszyny różnych maści od Hond Deauville, przez Bandity, Beemki GS1200, czy nawet Kawasaki (w tym największa ze wszystkich bestia Vulcan Voyager z maleńkim silnikiem 1.7 litra.
Moja ekipa (nasz domek) składała się z: kilkuletnich już sprawdzonych kumpli - Adam, Paweł, Seba, Darek (i ja, żeby mi tu nikt nie zapomniał) oraz z 3 nowych kolegów Seby z Wrocka - Ryśka, Bartka i Grześka (wspomniane wcześniej trio na Gie-eSach). Po kilku godzinach wspólnego obcowania z pozostałymi uczestnikami w grupie szybciochem przyklejona została nam ksywa "Gang Latających Hien". A czemu...? A na takie pytania już odpowiem na żywca przy okazji jakiś innych wspólnych spotkań. Ale etiopatogeneza stwierdzenia jak najbardziej trafna i zasłużona... prawda Panie Sebastianie... hahaha. Dzięki Sebix :)
Było ognisko, kapitalne żarcie ( m.in vive la grochówka), piwa do rozpuku, śniadania na bogato, nawet tort (jeden z grupy Krzysztof H. obchodził w tym dniu urodziny)... A przede wszystkim normalna po prostu normalna atmosfera. I oczywiście motocykle i świetnia poprowadzona całą grupą trasa 330km.
Comments